Pogoń musiała uznać wyższość Zawiszy



Fot: Archiwum

W meczu 1/16 finału Pucharu Polski w Szczecinie, bydgoski Zawisza wyeliminował z rozgrywek miejscową Pogoń i awansował do kolejnej fazy. Co może cieszyć, że z meczu na mecz niebiesko-czarni grają coraz lepiej i zaczynają zdobywać regularnie bramki.

Dwa tygodnie temu w ramach 3 kolejki T-Mobile Ekstraklasy Zawisza podejmował u siebie Pogoń. Mecz ten zakończył się remisem, nie rozstrzygnięto zatem, który zespół był lepszy, chodź Zawisza miał okazje, aby ten mecz wygrać. Swoją wyższość bydgoszczanie Portowcom udowodnili jednak dzisiaj.

 

Pierwszą bramkę Zawisza zdobył już w drugiej minucie, po stałym fragmencie gry bramkarza szczecinian pokonał główką Portugalczyk Bernardo Vasconcelos, który w tym meczu prezentował się bardzo dobrze. Natomiast w 12 minucie na 0:2 podwyższył dla Zawiszy Piotr Petasz.

 

Ten zimny prysznic sprawił, że Pogoń wzięła się do roboty i zaczęła konstruować mogące zagrozić Zawiszy akcję.

 

W 28 minucie podanie od Japończyka Akahosi wykorzystał Marcin Robak, pokonując bramkarza gości. W kolejnych minutach Pogoń próbowała wyrównać, jednak bezskutecznie. Ostatnie minuty pierwszej połowy charakteryzował marazm.

 

W drugiej połowie Pogoń próbowała dążyć do wyrównania, Zawisza bardziej nastawiał się na grę z kontry. Momentami widoczny był chaos w działaniach defensywnych bydgoskiego klubu. W 83 minucie po kontrze w wykonaniu Masłowskiego i Goulona Damian Ciechanowski stanął przed szansą pokonania bramkarza Pogoni, młody zawodnik Zawiszy jednak spudłował.

 

Warto podkreślić, że dość dobrze w tym meczu prezentował się Herold Goulon, który zaliczył kilka efektywnych zwodów i ratować formację defensywną Zawiszy, w trudnych momentach.

 

W 90 minucie kontrę niebiesko-czarnych wyprowadził Igor Lewczuk, który zagrał następnie do Michała Masłowskiego, a ten nie miał problemów, aby ustanowić wynik meczu na 1:3, gdyż po tej bramce nikt już nie wierzył, że Pogoń jest wstanie ten mecz jeszcze wygrać.

Warto zwrócić uwagę, że Zawisza do 1/8 finału Pucharu Polski awansował po raz pierwszy  od kilkunastu lat.

 

Pogoń Szczecin – Zawisza Bydgoszcz 1:3 (1:2)

28’ Marcin Robak  –  2’ Bernardo Vasconcelos, 12’ Piotr Petasz, 90’ Michał Masłowski

 

Mecz ten rozegrany został bez udziału kibiców Zawiszy, gdyż decyzją wojewody zachodniopomorskiego, Pogoń nie miała prawa przyjmowania kibiców gości.

 

Kolejny pucharowy mecz dopiero 22 października, wtedy w Katowicach Zawisza zmierzy się z I ligowym GKS-em. Dzisiaj klub ze Śląska po dogrywce pokonał Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:1.

 

Natomiast I ligowa Olimpia Grudziądz przegrała dzisiaj u siebie 0:3 z Miedzią Legnica, co oznacza koniec przygody z tegoroczną edycją Pucharu Polski dla klubu z kujawsko-pomorskiego.