Posłowie PiS chcą ukarania winnych upadku Zachemu



Jutro do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta złożone zostanie zawiadomienie posłów: Bartosza Kownackiego, Kosmy Złotowskiego i Tomasza Latos w sprawie dopuszczenia się niegospodarności przez władze firmy.

Parlamentarzyści podejrzaną popełnienie przestępstwa z artykułu 296 kodeksu karnego – niegospodarności i działania na szkodę spółki w latach 2008-2012.

 

W uzasadnieniu zawiadomienia możemy przeczytać, że zakład jeszcze w pierwszej połowie 2008 roku przynosi wielomilionowe zyski. Kolejne lata zaczęły już jednak przynosić straty i chylić zakład ku upadkowi. Było to związane jak uważają parlamentarzyści nie podjęciem kluczowych działań inwestycyjnych. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości zwracają także uwagę, ze mimo nienajlepszej sytuacji ekonomicznej zakładu, kierownictwo wypłacało sobie wynagrodzenia które rocznie przekraczały nawet kwotę 2 mln złotych. Nie można dopuścić, aby nie ponieśli konsekwencji swoich czynów ludzie, którzy dobrowolnie zgodzili się objąć określono wysokopłatne , ale i odpowiedzialne stanowiska – czytamy w uzasadnieniu.

 

Poseł Bartosz Kownacki jest zdania, że należy zbadać czy wewnątrz CIECH SA miała miejsce sytuacja, gdy niesprawdzający się w zarządzaniu jedna spółką pracownicy, otrzymywali wypowiedzenia umowy o prace wraz z wysoką odprawą, a następnie szukano im zatrudnienia w innej firmie.

 

Z kolei poseł Tomasz Latos za dziwną uważa sytuację, gdy rynek po upadłym bydgoskim zakładzie ma przejąć fabryka wybudowana na terenie Niemiec – Tam mimo wyższych kosztów pracy jakoś się opłaca.

 

Zawiadomienie kierowanej jest do Prokuratora Generalnego, gdyż w opinii posłów likwidacja Zachemu jest sprawą najwyższej ranki. Ponadto mecenas Kownacki uważa, że śledztwem powinni zajmować się prokuratorzy nie związani z lokalnym środowiskiem.