W czwartek, w bydgoskim ratuszu odbył się konwent prezydentów z województwa kujawsko-pomorskiego. Owocem tego spotkania jest wspólne stanowisko dotyczące pozyskiwania środków unijnych. Jak można było się spodziewać, nie poruszono w nim kontrowersyjnych zapisów dotyczących ZIT.
Podsumowując krótko trzystronicowe stanowisko można zawrzeć w cytacie – Propozycje przedsięwzięć priorytetowych do kontraktu terytorialnego zostały przez nas zgłoszone Marszałkowi Województwa w grudniu 2012 r. Zgodnie z zapisami Kontraktu „Zarząd województwa uzgadnia z innymi jednostkami samorządu terytorialnego znajdującymi się na terytorium objętym kontraktem terytorialnym, zawartość mandatu negocjacyjnego samorządu, w przedsięwzięcia priorytetowe, które mają znaczenie dla rozwoju tego terytorium – czyli prezydenci chcą, aby jak najszybciej rozpocząć rozmowy o kontentych inwestycjach.
W stanowisku pojawia się odniesie do tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych, które według zamierzeń Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w kujawsko-pomorskim mają dotyczyć tylko Bydgoszczy i Torunia (oba miasta maja uzyskać na wspólne inwestycje 60 mln euro). Sprawa budzi w debacie publicznej kontrowersje z powodu wykluczenia z ZIT Inowrocławia oraz kwestii rotacyjności przewodnictwa, co nie podoba się bydgoszczanom. Stanowisko zostało przyjęte przez aklamację, dlatego pominięto kontrowersyjne kwestie.
W konwencji wzięli udział prezydenci: Bydgoszczy, Torunia, Inowrocławia, Włocławka i Grudziądza.