Zarząd Miejski zwraca uwagę na dziejący się proces rozparcelowywania zasobów wojskowych z Bydgoszczy. Jest to kolejny przejaw marginalizowania Bydgoszczy, przy bierności polityków koalicji rządzącej.
Likwidacja Sądu Garnizonowego, rozwiązane Pomorskiego Okręgu Wojskowego z siedzibą w Bydgoszczy oraz decyzja sprzed kilku dni o likwidacji od 1 kwietnia Prokuratury Wojskowej. Politycy SLD zauważają, że prowadzone przez wojsko reformy dotykają dość mocno Bydgoszcz. Zadanie likwidowanej prokuratury i zlikwidowanego sądu przejąć ma Poznań, który np. w 2008 roku rozpoznał mniej spraw niż bydgoski.
Z ubolewaniem stwierdzamy, że decyzja Ministra Obrony Narodowej wpisuje się w destruktywną politykę władz centralnych oraz przedstawicieli partii rządzących s stosunku do naszego miasta – czytamy w stanowisku Zarządu Miejskiego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.
Jako opozycja możemy tylko wskazywać kierunki działania, ale wszystko zależy od polityków partii rządzącej – wyjaśniał na konferencji prasowej Tomasz Puławski. SLD największe oczekiwania ma od ministra Radosława Sikorskiego i rzecznika klubu PO Pawła Olszewskiego. Niech Pan minister Sikorski odbędzie szczerą rozmowę z premierem Tuskiem w tej sprawie – dodaje Puławski.