We wtorek w Auli Copernicanum Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego odbędzie się debata młodzieżówek poświęcona kwestiom ideologicznym wokół Solidarności. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że organizuje ją jedna z młodzieżówek biorących udział w dyskusji oraz kwestia zadawania pytań przez senatora Jana Rulewskiego, który w ramach tej debaty ma być w pewnym stopniu oceniany.
Solidarność w III RP, doświadczenia i oczekiwania – pod takim tytułem odbędzie się debata którą organizuje Młodzieżowe Koło Platformy Obywatelskiej (formalne niemające statusu młodzieżówki) oraz Koło Naukowe Studentów Politologii. Wspomniane wcześniej koło PO będzie jednym z uczestników tej debaty.
Zgodnie ze wstępną wersją regulaminu pytania miało zadawać specjalne jury, ostatecznie ustalono jednak, że pytania będzie zadawał senator Jan Rulewski, który jest jak czytamy w regulaminie – Koordynatorem Ideowym Debaty. Pytania zadawać ma także dwóch pracowników naukowych UKW. Ich nazwisk zaproszone do debaty młodzieżówki póki co jednak nie znają. Grupa młodzieżowa Solidarnej Polski o tym, że jest nowy regulamin dowiedziała się przypadkiem i dopiero wczoraj – Mamy nadzieje, że do wtorku otrzymamy nową wersje – powiedział nam jeden z działaczy Klubu Młodych SP.
Drugą kwestią budzącą kontrowersje jest osoba senatora Jana Rulewskiego , który jak wynika z tytułu debaty bardziej powinien podlegać ocenie, niż zadawać pytania. Pan senator Rulewski, który ma swój udział w obaleniu komunizmu powinien jak najbardziej brać udział w takiej debacie, ale bardziej odpowiadać na pytania młodych, niż je zadawać. Będzie mało sprawiedliwe, gdy pytania młodzieżówkom będzie zadawał polityk Platformy Obywatelskiej, jakim jest senator Rulewski – powiedział nam radny PiS Tomasz Rega.
Także przedstawiciele SLD niepokoją się rolą Rulewskiego. W szczególności, że w ostatnim czasie bydgoskie struktury tej partii wyraziły opinie, że przekaz dotyczący marca 1981 roku jest jednostronny i przedstawia relacje osób, które dzięki tym wydarzeniom zrobiły karierę, w tym Rulewskiego.
Działacze PO specjalnie o tym temacie nie chcą rozmawiać, głównie z tego powodu, że o debacie dowiedzieli się od nas, a oficjalna młodzieżówka tej partii jaką jest Stowarzyszenie Młodzi Demokraci nie otrzymało nawet zaproszenia na debatę.
Nie jest tajemnicą, że Młodzieżowe Koło PO ma swoją siedzibę w lokalu, gdzie znajduje się biuro senatora Rulewskiego, co sygnalizują nam przedstawiciele innych młodzieżówek. Nie kryją oni, że celem tej debaty w jakimś stopniu ma być promocja osoby senatora. Ubolewać można tylko, że w tego typu działania dały się wkręcić władze UKW.