Są ludzie niezastąpieni – ku pamięci Andrzeja Szwalbe

Są ludzie niezastąpieni – ku pamięci Andrzeja Szwalbe

Jedenaście lat temu – 11 listopada 2002 roku zmarł Andrzej Szwalbe, wybitny bydgoszczanin, honorowy obywatel tego miasta, współtwórca duszy grodu założonego przez Kazimierza Wielkiego.

Gdy zapytamy z czym kojarzy się Bydgoszcz, wiele osób wspomni o muzyce. Ciężko mówić jednak o muzycznej Bydgoszczy nie zauważając Filharmonii Pomorskiej, której wieloletnim dyrektorem był Andrzej Szwalbe.

 

Nie był on jednak rodowitym bydgoszczaninem. Urodził się w 1923 roku w Warszawie. Po zakończeniu Ii wojny światowej los rzucił go pierw do Ciechocinka, a później do Bydgoszczy. W tym mieście zakochał się jednak do reszty i spędził w nim najlepsze lata swojego życia.

 

Choć z wykształcenia był prawnikiem, to muzyka była najbardziej widoczną częścią jego charakteru. W 1951 roku został dyrektorem Pomorskiej Orkiestry Symfonicznej. Niedługo później stanął na czele społecznego komitetu, który dążył do powstania nad Brdą filharmonii.

 

Po powstaniu gmachu filharmonii inicjował wiele festiwali o znaczeniu ponadregionalnym. Miał także wielki wkład w powstanie w Bydgoszczy fili łódzkiej Państwowej Szkoły Muzycznej, która później przekształciła się w samodzielną Akademie Muzyczną, która jest dzisiaj dumą grodu Kazimierza Wielkiego.

 

Z jego inicjatywy zainicjowano dostosowanie do potrzeb rozwoju kultury pałacu w Ostromecku pod Bydgoszczą. W 1993 roku Rada Miasta Bydgoszczy przyznała mu tytuł Honorowego Obywatela Bydgoszczy. Była to pierwsza godność przyznana od roku 1945.

 

Należy także pamiętać, że aktywnie uczestniczył w dyskusji w sprawie reformy administracyjnej w Polsce, która doprowadziła do podziału kraju na 16 województw. Jak wspomina radny Stefan Pastuszewski, Szwalbe chciał, aby w skład naszego województwa weszła także Piła i Chojnice. Wówczas podział sił politycznych był by zupełnie inny.