SP: Uczcijmy ofiary katastrofy w sercach a nie na ulicy

Fot: Weronika Poczwardowska

Z okazji III rocznicy katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem w całej Polsce planowane są manifestacje. Największa odbędzie się w Warszawie, dzisiaj po godzinie 19 na Starym Rynku odbędzie się wiec także w Bydgoszczy.

 

Udział w nim wezmą działacze bydgoskich struktur Solidarnej Polski, chodź jak przyznają nie do końca zgadzają się z ich upartyjnianiem – Było to jedno z najtragiczniejszych wydarzeń w historii Polski, w katastrofie zginęło wielu wybitnych przedstawicieli polskiego narodu, którzy lecieli upamiętnić ofiary innego, ważnego wydarzenia historycznego. W kolejną rocznicę tej katastrofy, warto pochylić się nad grobami ofiar w milczeniu. Solidarna Polska, w opozycji do działań pewnych partii politycznych, stoi na stanowisku, że obchody katastrofy smoleńskiej nie powinny odbywać się w taki sposób, w jaki organizują to niektórzy politycy – wyjaśnia nam bydgoskie struktury Solidarnej Polski – . Świetnie ujął to Jacek Kurski, europoseł i wiceprzewodniczący Solidarnej Polski, który w programie „Fakty po Faktach”  powiedział „My mamy w sercu hołd dla wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej, każdy z nas stracił tam bliskich przyjaciół. (…) Nie oceniam krytycznie obchodów zaplanowanych na ten dzień przez Prawo i Sprawiedliwość, ale nie do końca jestem za tym, żeby tak bardzo partyjnie to traktować”.

 

Obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej powinny odbywać się przede wszystkim w naszych sercach, a nie na ulicy. Takie postępowanie nie prowadzi do niczego dobrego.

 

Do uczczenia pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej namawia także Wojciech Koźmiński z Młodzieży Wszechpolskiej, przypominając jednak, że nie możemy zapominać czym był 10 kwietnia dla Polaków przed 2010 rokiem – Ta data była uznawana jako symbol pamięci mordu na polskich oficerach w Katniu.