Przechodząc wczoraj przez Rondo Grunwaldzkie byłem świadkiem jak policjanci ,,spektakularnie” wjeżdżają na chodnik radiowozem (włączone sygnały) i zdecydowanym gestem proszą do siebie młodego mężczyznę, który jakieś dwie minuty wcześniej przekroczył jezdnię w miejscu niedozwolonym na wysokości supermarketu Real.
Zdarzenie miało miejsce w czasie porannego szczytu. Zgodnie z przepisami przechodzenie w miejscu niedozwolonym sankcjonowane jest mandatem karnym w wysokości 100 złotych, tylko, mam wątpliwości czy w tym momencie funkcjonariusze zawyżyli rangi tego przewinienia.
W ostatnim czasie w internecie krąży prześmiewczy obrazek, gdzie policjant zapytanego kierowcę pyta – Wie Pan jaka jest przyczyna zatrzymania? Na co ten odpowiada mu – Dziura w budżecie państwa.