Dziennikarz naukowy Jarosław Chrostowski będzie próbował przekonać władze miasta, aby budowany na trasie uniwersyteckiej most nosił imię prof. Jana Czochraslkiego.
Poparcie dla tej inicjatywy mieli udzielić już naukowcy z Instytutu Chemii Fizycznej Polskiej Akademii Nauk, Centrum Badań Kosmicznych PAN, a także Narodowego Centrum Badań Jądrowych w Świerku.
Profesor Jan Czochralski urodził się kilka kilometrów od Bydgoszczy w Kcyni. Wczoraj odbyły się w tym mieście uroczystości 60 rocznicy śmierci uczonego. Wziął w nich udział między innymi rektor Politechniki Warszawskiej. Gdyby nie wynalazek prof. Czochralskiego dynamiczny rozwój elektroniki nie był by w ogóle możliwy.
Jarosław Chrostowki planuje pod koniec maja dostarczyć władzom Bydgoszczy listę naukowców popierających uhonorowanie prof. Czochralskiego jako patrona bydgoskiego mostu. Zastrzega przy tym, że to działanie w żadnym stopniu nie ma związku ze sporem politycznym. Złożenie tej propozycji jest odpowiedzią między innymi na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, który stwierdza, że nie można nazywać ulic jeszcze nie wybudowanych. Czyli uchwała z 14 kwietnia 2010 nazywająca most im. Lecha Kaczyńskiego, nie ma mocy prawnej.
22 kwietnia Kcynia wspominała swojego wielkiego krajana
Z taką interpretacją zgadza się radny Jakub Mikołajczak – W tej kwestii nie ma dla mnie żadnego problemu. NSA jasno wskazuje, że nie można nazywać obiektów będących w budowie. Na chwilę obecną radny nie chce popierać jednak żadnej propozycji nazwy mostu.
Kilka dni temu stowarzyszenie Bydgoski Wyszogród wystąpiło z inicjatywą, aby patronem mostu został król Zygmunt III Waza.