Tomasz Lenz nie miał konkurentów

Szefem kujawsko-pomorskich struktur Platformy Obywatelskiej został wybrany na kolejną kadencję toruński poseł Tomasz Lenz. Na odbywającym się  w Bydgoszczy zjeździe był on jedynym kandydatem, na którego głosowało 288 delegatów przy 16 głosujących przeciw.

W ciągu najbliższych dwóch lat będziemy mieli cztery kampanie wyborcze. Będzie to wymagało od nas dużego wysiłku i dobre współpracy z kolegami z Platformy z całego regionu. Mam nadzieje, że wspólnie będziemy odnosić kolejne sukcesy – mówił w rozmowie z nami poseł Tomasz Lenz o planach inwestycyjnych na najbliższe lata.

 

Pytany o przeszłość mówił –  Jestem najbardziej zadowolony z tego, że udało się zrealizować inwestycje, które nie udawały się przez kolejne rządy, niektóre od czasów PRL. Nowy lider regionalnej PO nie kryje jednak, że nasze województwo odstaje od reszty Polski – Przez wiele lat będzie dystans do reszty województw. Kujawsko-Pomorskie powstało z trzech województw, jest to obszar od wielu lat niedoinwestowany. Dopiero teraz udało się ruszyć ważne  inwestycje.

 

Z najważniejszych do zrealizowania dla zachodniej części regionu inwestycji poseł Lenz wymieniał drogę ekspresową S-5 i obwodnicę Inowrocławia.

 

W czasie Zjazdu Wyborczego, który odbył się na terenie Parku Aktywnej Rehabilitacji i Sportu przy Szpitalu Onkologicznym w Bydgoszczy dużo uwagi poświecono Strategii Rozwoju Województwa do 2020 roku, którą referował marszałek Piotr Całbecki. Poseł Tomasz Lenz przyznał, że cieszy się ze zgody jaka panuje w partii w sprawie jej zapisów, czyli także powstania duopolu Bydgoszczy i Torunia. Mimo możliwości nikt z delegatów nie podjął polemiki z Całbeckim.