Gdy mówi się o cięciach i zaciskaniu pasa przez Polaków z powodu dziury budżetowej, trzeba powiedzieć, że nie dotyczy to partii politycznych. Pisząc szczegółowiej, na pewno nie dotyczy to toruńskich struktur Platformy Obywatelskiej, której nie żal pieniędzy na bilbordy na ulicach Torunia.
Hala Tenisowa na Skarpie. Dofinansowanie 2,8 mln zł – głosi jeden z bilbordów na ulicach Torunia. Pojawia się na nim także hasło – Skutecznie dla Torunia.
Batalia wyborcza Donalda Tuska w wyborach wewnątrzpartyjnych już za nami. Teraz czekają nas wybory w regionach. W kujawsko-pomorskim czeka nas walka o przywództwo pomiędzy bydgoskimi i toruńskimi działaczami. Za kilka miesięcy czekają nas zaś wybory do Parlamentu Europejskiego. W roku 2014 odbędą się także wybory samorządowe, a w Toruniu Platforma Obywatelska jako w jednym z niewielu dużych miast znajduje się w opozycji wobec prezydenta Michała Zaleskiego.
Od radnego Pawła Gulewskiego z toruńskiej PO dowiadujemy się, że kampania wizerunkowa została sfinansowana ze środków własnych platformy. Dokładnie z grantu przyznanego nam przez centralę – precyzuje radny. Można się domyślać, że te środki pochodzą z puli wielomilionowych subwencji jakie otrzymują partie polityczne w Polsce.
Toruński radny zapewnia nas jednak, że nie jest to duża kwota w porównaniu z tym, co na swoją promocję wydaje toruński Urząd Miasta.
W Bydgoszczy bilbordów nie będzie
Toruńska kampania komentowana jest już nawet przez bydgoskich internautów, którzy prowadzą spekulacje co będzie Platforma Obywatelska reklamować na ulicach Bydgoszczy. Najczęściej w złośliwych komentarzach pojawia się stwierdzenie, że reklamowana będzie droga ekspresowa S5, której budowa na odcinku kujawsko-pomorskim nie zaczęła się do dzisiaj.
Z informacji jakie uzyskaliśmy dowiadujemy się, że w Bydgoszczy nie będzie żadnych reklam, gdyż pieniądze na tego typu kampanie miały otrzymać tylko struktury w Toruniu.
