Uniwersytet zmiany powinien rozpocząć od siebie

W środę w ramach ,,Podwórka z kulturą” poprowadzonego przez radnego Stefana Pastuszewskiego, dyskutowano o przyszłości Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, który za 2 lata może stracić status uniwersytetu szerokoprofilowego. Dyskusja na ten temat jest niezwykle ważna, gdyż społeczność Bydgoszczy o Uniwersytet walczyła ponad 100 lat.

O ile sam radny walkę o utrzymanie obecnego statusu uznaje za bardzo ważną kwestię, to nie wszyscy byli w tym zgodni. Obecni na dyskusji studenci przyznawali, że po zdobyciu tytułu licencjata zamierzają dalszą naukę kontynuować w innych miastach. Wiele gorzkich słów o UKW powiedział także były pracownik tej uczelni, który skarżył się, że wykładowcy prezentują niski poziom kultury. Młodzi narzekali natomiast na bałagan jaki panuje w administracji uczelni.

 

Pojawiła się dyskusja także na temat całego systemu edukacji w Polsce, gdzie wielu młodych idzie na studia, tylko po to, aby uzyskać dyplom, a potem ma problem ze znalezieniem pracy. Poruszona była kwestia statystyk dotyczących bezrobocia w kujawsko-pomorskim, gdzie wśród osób z wykształceniem wyższym, największą szerzę bezrobotnych tworzą pedagodzy. Jest  to istotne, gdyż  UKW prowadzi największy nabór właśnie na pedagogikę, która wśród studentów ma opinie, łatwego i niezbyt wymagającego kierunku.

 

Wypowiadający się byli zgodni, że zmian muszą chcieć pierw sami pracownicy Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego. Radny Pastuszewski przypomniał, że gdy walczono o powstanie uniwersytetu, duża część profesorów Wyższej Szkoły Pedagogicznej (na jej bazie powstało UKW) nie chciała Uniwersytetu – Było im w takim układzie było bardzo wygodnie – przyznał radny.

 

Poruszono także kwestie zatrudniania byłego prezydenta Konstantego Dombrowicza, który pracuje ze studentami mimo, że gdy pełnił funkcję publiczne stosował niedemokratyczne metody.  Mówiono także o tym, że Bydgoszcz mimo, że posiada Uniwersytet, to nie potrafi on prowadzić debat na wyższym poziomie. Tutaj przytoczone były dyskusje na temat metropolii, gdzie naukowcy próbowali udowadniać, że jedyne wyjście to duopol Bydgoszczy i Torunia. Co okazało się zupełnie rozbieżne z opracowaniami Polskiej Akademii Nauk.

 

Niestety wielu profesorów pełni funkcję funkcjonariuszy politycznych – komentował kwestię tych debat Pastuszewski.

 

Pastuszewski zapowiada, że będzie chciał dotrzeć z tymi uwagami do każdego z członków Senatu, zostaną one także przekazane radnym, bo pod koniec sierpnia odbędzie się sesja Rady Miasta, na której głosowane będzie udzielenie pomocy materialnej przez miasto dla UKW.