Zamieszki na Polonii? Czy znowu dziennikarska wyobraźnia



W czasie wczorajszego meczu żużlowego pomiędzy Polonią Bydgoszcz a Falubazem Zielona Góra kibice gospodarzy uczcili zbliżającą (w czwartek) 69 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Był okolicznościowy transparent, odpalono także racę. To wywołało zdecydowaną interwencje policji i obwieszczenie przez niektórych dziennikarzy wielkich zamieszek.

 

W sektorze było koło 30 osób, zamknęli sektor i ochrona nie wypuściła nikogo. Policja skuła ludzi, nieletni w tym sektorze płakali – relacjonuje nam jeden ze świadków tego zdarzenia.

 

Jak informują media zatrzymano ostatecznie 6 osób. Za odpalenie racy grozi im kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.

 

Wprawdzie złapanie pedofila idzie mozolnie, ale jak „odpalenie racy” uda się w mediach sprzedać jako „zamieszki” to można publicznie ogłosić sukces. Trzeba dobrej woli i zrozumienia sytuacji. Na zdjęciach w młynie jest może 20-30 kibiców. Policja robi wielką akcję wyłapania ich bo statystyki się poprawią. Race odpalono aby uczcić rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Władza na froncie z kibolstwem osiągnęła kolejny sukces. Policyjne statystyki wyglądają jeszcze lepiej. Gazeta Pomorska ma  temat dnia, bo w końcu ZAMIESZKI to były – napisał w jednym z mediów społecznościowych doktor socjologii Dominik Antonowicz. Ten komentarz udostępnił, w ten sposób wyrażając poparcie dla tego poglądu Łukasz Chojnacki, reprezentujący tytularnego sponsora klubu, a zarazem wiceprzewodniczący SLD w Bydgoszczy.

 

Jak rząd wymaga statystyk, to tak kraj funkcjonuje – komentuje na Facebook-u sekretarz wojewódzki SLD Ireneusz Nitkiewicz.

 

Przed tygodniem mieliśmy za to wielkie zamieszki na meczu Zawiszy z Jagiellonią Białystok, co prawda  służby porządkowe zakłócających porządek szybko zatrzymały i nikomu z kibiców nie zagrażało bezpieczeństwo, ale tytuły o chuliganach i zamieszkach znacznie bardziej przyciągają czytelnika. Warto jednak podkreślić, że 14 osób zatrzymanych za łamanie prawa, na widownie przekraczającą 9 tys. to jest mały procent i mówienie o zamieszkach jest krzywdzące dla klubu.