Poniedziałek był czarnym dniem dla kruszwickiego samorządu. Jednego dnia zmarło bowiem dwóch radnych Zbigniew Ryż i Kajetan Kędziora.
Zbigniew Ryż zmarł nad ranem, miał 50 lat, związany był z Polskim Stronnictwem Ludowym. Mieszkał w Racicach, dla których walczył o powołanie niepublicznej szkoły.
Po południu zmarł także 76 letni Kajetan Kędziora, były dyrektor parku krajobrazowego. Do rady gminy dostał się z komitetu wyborczego – Razem Kruszwica.
Uchwałę o wygaśnięciu ich mandatów będzie musiała podjąć teraz rada gminy. Ich miejsca w radzie zajmą osoby, które uzyskały kolejne wyniki na listach wyborczych. Propozycję zostania radnymi otrzymają zatem – Krzysztof Sulczyński z Razem Kruszwica i Julian Kukuczka.