Na jednej jezdni przy ulicy Górniczej podniesiona ma zostać prędkość do 60 km/h w celu spełnienia przez Inowrocław wymogów koniecznych do przeprowadzenia egzaminów na prawo jazdy. Taką zgodę wyraziła komisja ds. bezpieczeństwa i organizacji ruchu. Prędkość zostanie podwyższona jednak tylko na jednej jezdni, gdyż stan drugiej jest bardzo zły.
Filia Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Inowrocławiu miała powstać już w ubiegłym roku. Parlament znowelizował ustawę, a władze wojewódzkie szybko przyjęły stosowną uchwałę, schody zaczęły się już jednak w Inowrocławiu, gdzie okazuje się, nie ma warunków do egzaminowania. Dokładniej chodzi o brak odcinka dwupasmowej jezdni, gdzie egzaminujący mogli by się rozpędzić powyżej 50 km/h.
Od tego czasu samorządowcy szukają możliwości dostosowania jednej z dróg, aby spełnić wymogi zapisane w rozporządzeniu ministra infrastruktury. Władze miasta zaproponowały, aby zwiększyć prędkość na ulicy Górniczej. Jak wynika z odpowiedzi na interpelację radnego Sławomira Szeligi zgodę na to wyraziła komisja ds. bezpieczeństwa i ruchu funkcjonująca w ramach samorządu powiatowego. Zgoda dotyczy tylko jednej jezdni, gdyż stan drugiej nie jest najlepszy. Ponadto przy ulicy Górniczej miały by powstać specjalne ogrodzenia, aby zwiększyć bezpieczeństwo pieszych.
Jak wynikać ma z opinii bydgoskiego WORD, to powinno wystarczyć, aby spełnić wymogi i powołać do życia filię. Nie wiadomo jednak kiedy miało by to nastąpić, ponadto władze starostwa dają do zrozumienia, że mimo zapowiedzi wicemarszałka Kurzawy o zorganizowaniu spotkaniu zarządców tej drogi, do niego nie doszło.
Powstanie filii WORD może napotkać jeszcze na jedną przeszkodę, błędy formalne w uchwale sejmiku wojewódzkiego. Swoje wątpliwości w tej sprawie wyraził na ostatniej sesji radny miejski Jacek Olech. Jak informuje nas radny, kilka dni temu ratusz poinformował go, że jego wątpliwości przekaże do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
