Gdy spojrzymy na wskaźnik bezrobocia to Bydgoszcz jest na pewno liderem w województwie kujawsko-pomorskim, gdyż u nas ten wskaźnik jest najniższy. Porównując się już jednak z 17 pozostałymi miastami wojewódzkimi to znajdujemy się w końcówce stawki.
Pod koniec lipca stopa bezrobocia w skali kraju wyniosła 11,9%, z miast wojewódzkich wyższe bezrobocie panowało tylko w Białymstoku, co tylko potwierdza, że w dużych miastach o pracę znacznie łatwiej niż w miasteczkach powiatowych i terenach wiejskich.
Najmniejszy problem z bezrobociem ma Poznań, tam zarejestrowanych jest zaledwie 3,5% bezrobotnych, czyli około 11,7 tys. osób. W Bydgoszczy, która ma mniejszą populację od stolicy Wielkopolski bez pracy jest około 13 tys. osób.
W Warszawie stopa bezrobocia wyniosła 4,5% zaś po 5% odnotowano w Katowicach i Wrocławiu. Sąsiadujące z nami pomorskie charakteryzuje się bezrobociem na poziomie 6% w Gdańsku i Gdyni. Bydgoszcz na 18 miast wojewódzkich klasyfikuje się na 13 pozycji ze stopą bezrobocia 8%. Gorzej jest tylko w Toruniu, Szczecinie, Kielcach, Łodzi i Białymstoku. W przypadku tych trzech ostatnich miast stopa bezrobocia przekracza 10%.
Kujawsko-pomorskie jest drugim największym pod względem poziomu bezrobocia województwem w kraju, gorzej jest tylko w warmińsko-mazurskim, choć stolica tego regionu Olsztyn notuje niższą stopę bezrobocia niż Bydgoszcz i Toruń – 7,3%.