Bruski daje nam wybór: Rozwój albo degradacja

Prezydent Rafała Bruski w ramach kampanii wyborczej, zbyt często z dziennikarzami się nie spotykał. W niedzielę na konferencji prasowej odniósł się jednak do obietnic składanych przez jego konkurentów, a także do skutków jakie mogłyby one przynieść dla finansów miasta.

Obecny prezydent odniósł się tutaj do ocen jakie wobec stanu bydgoskich finansów przedstawiała agencja ratingowa Fitch. W latach 2007-2010, gdy rządził prezydent Konstatny Dombrowicz ta ocena spadała. Za rządów Rafała Bruskiego z przedstawionej na konferencji prezentacji wynika, że perspektywy finansowe naszego miasta były oceniane coraz lepiej. W marcu 2012 roku Fitch Ratings zmienił perspektywę miasta z negatywnej na stabilną.

 

Zdaniem prezydenta Bruskiego w przyszłą niedziele bydgoszczanie zdecydują, czy chcą, aby w latach 2014-2020 perspektywy bydgoskich finansów rosły, bądź spadały.

 

 

Od tego zależeć ma, czy Bydgoszcz będzie stać na duże projekty inwestycyjne do 2020 roku, czy miasto utraci zdolność finansową do realizowania inwestycji.

 

Przyczyną zwołania przez prezydenta Rafała Bruskiego konferencji prasowej była wypowiedź kandydata PiS na prezydenta Marka Gralika na jednej z debat, gdy ten nie był wstanie udzielić odpowiedzi na pytanie – ile będą kosztować proponowane przez niego w kampanii wyborczej obietnice.