Rekonstrukcja fontanny ,,Potop” trwała 10 lat, w końcu dobiegła jednak końca. 26 czerwca wpisze się do historii Bydgoszczy jako dzień od którego znowu możemy się zachwycać piękną fontanną. Jest to przede wszystkim dzieło bydgoszczan, którzy społeczną pracą odbudowali ten piękny symbol.
– Dumni jesteśmy z tego, że społeczeństwu naszego miasta oddajemy w pełni zrekonstruowaną, z zachowaniem cech pierwowzoru fontannę ,,Potop” – powiedział tuż przed osłonięciem przez młodych bydgoszczan fontanny prof. Zygmunt Mackiewicz, który stał na czele grupy społeczników i zapaleńców, dzięki którym w parku im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy możemy podziwiać scenę z biblijnego potopu.
Uczestnicząc w tej uroczystości ciężko byłoby nie wpaść w zachwyt, gdyż gdy trysnęła woda można było zobaczyć coś wspaniałego.
Koszt rekonstrukcji ,,Potopu” to 2 mln zł. Te pieniądze pochodzą od bydgoskich firm, od indywidualnych darczyńców, ale także wspierać to dzieło mogliśmy po przez odprowadzanie 1% podatku. Dołożyło się też miasto i władze wojewódzkie.
– To jest nasz wielki sukces jako społeczności. Brawo bydgoszczanie – mówił radny Stefan Pastuszewski, który obok prezesa Mackiewicza przez ostatnie 10 lat włożył wiele wysiłku w to dzieło. Warto tu wspomnieć też o redaktorze Józefie Heroldzie, czy młodym rzeźbiarzu z pod Kielc Michale Pronobisie, który przybył do Bydgoszczy oglądać odsłonięcie swojego dzieła. Osób zasłużonych było wiele i warto w przyszłości się pochylić nad ich nazwiskami, bo dokonali z punktu widzenia dzisiejszej rzeczywistości, gdy jesteśmy bierni jako społeczeństwo na wiele spraw, czegoś wspaniałego.
– Mamy w Bydgoszczy największą i najpiękniejszą kompozycję rzeźbiarską związaną z fontanną – mówił Pastuszewski.
Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski postanowił nagrodzić publicznie Stowarzyszenie na rzecz odbudowy fontanny ,,Potop” medalem ,,Prezydenta Bydgoszczy”. Identyczne odznaczenie otrzymał Michał Pronobis oraz odlewnik Jacek Guzera.
Na odsłonięcie przybyły tłumy bydgoszczan, z Niemiec przyjechał nawet członek rodziny Ferdinanda Lepcke, czyli autora pierwotnej fontanny, która została zniszczona w 1943 roku.
– W każdym porządnym bydgoskim domu po II wojnie światowej wisiał rysunek przedstawiający ,,Potop” – powiedział nam dr Andrzej Bogucki podkreślając jaki sentyment miała ta fontanna wśród starszych pokoleń bydgoszczan.
{gallery}stories/2014/6/potop{/gallery}
W uroczystości uczestniczyli także marszałkowie: Piotr Całbecki i Edward Hartwich, wojewoda Ewa Mes, konsul honorowy Węgier Marek Pietrzak oraz liczni radni.
Prezydent Bruski stowarzyszeniu życzył kolejnych tak wielkich dzieł. Radny Stefan Pastuszewski wspomniał, że marzy się mu i wielu bydgoszczanom rekonstrukcja zachodniej pierzei Starego Rynku, po czym rozległy się brawa.
Przed uroczystym odsłonięciem fontanny ,,Potop” odśpiewano hymn państwowy.
