Były wicestarosta wysoką odprawę przekazał na cele społeczne



Pełniącemu przez kilka miesięcy funkcję wicestarosty sępoleńskiego Andrzejowi Chatłasowi przysługiwała odprawa w wysokości 17 tys. zł. Jak informuje portal E-Krajna.pl – zainteresowanych chciał się pierw zrzec tych pieniędzy, ostatecznie przekazał je na rzecz Liceum Ogólnokształcącego w Więcborku.

 

Andrzej Chatłas chciał się zrzec odprawy, gdy jednak okazało się to prawnie niemożliwe, zdecydował o przekazaniu całej kwoty na jedną ze szkół w swojej gminie, gdyż jako z wykształcenia nauczyciel doskonale zdawał sobie sprawę z potrzeb szkolnictwa.

 

Każdy, kto tylko odrobinę lepiej zna Andrzeja Chatłasa, zaskoczony jego postawą być nie może. Zarówno jako wieloletni nauczyciel i dyrektor szkoły, jak i, jako samorządowiec, radny, wiceburmistrz Więcborka czy ostatnio wicestarosta, raz danego słowa nie cofa, a obietnic zawsze dochowuje. I chociaż, zapewne zostanę przez niego zganiony za zbytnią górnolotność porównania, nie obawiam się powiedzieć, że jest to bohater w typie, dawno już zapomnianym, pana Andrzeja Kmicica czy pana pułkownika Michała Wołodyjowskiego. Wprawdzie inne dziś mamy czasy i innych poświęceń od siebie wymagamy, ale, w gruncie rzeczy, chodzi stale o to samo – pisze o geście byłego wicestarosty Paweł Szydeł na portalu E-Krajna.pl

 

O geście Andrzeja Chatłasa piszemy m.in. z tego powodu, że jest zachowanie bardzo rzadko spotykane w dzisiejszym świecie. Stąd też warte promowania, a przede wszystkim do naśladowania.