Inowrocławski Klub Dyskusyjny wraz z honorowym obywatelem Inowrocławia Edmundem Mikołajczakiem postulują, aby podobny honor otrzymał także kpt. Wacław Szewieliński, który w czasie II wojny światowej działał w partyzantce i Armii Krajowej. Po wojnie był prześladowany przez władze komunistyczne.
Kapitana Szewielińskiego, który obecnie liczy 93 lata, można zaliczyć do tzw. pokolenia Kolumbów, czyli ludzi których młodość przypadała w okresie zawieruchy wojennej. Od 1943 roku służył w oddziałach rotmistrza Zygmunta Szendzielarza popularnego ,,Łupaszki”, w których walczył nie tylko z Niemcami ale także i sowietami. Sam Szewieliński używał pseudonimu ,,Zawisza”.
Po wojnie Wacław Szewieliński osiadł w Inowrocławiu. Spotykał się z represjami ze strony ówczesnych władz, był aresztowany i poniżany. W aktach IPN jego nazwisko pojawia się wielokrotnie z racji tego, że był kilkukrotnie rozpracowywany. Ostatnią sprawę przeciwko niemu zamknięto dopiro w 1977 roku.