Chcą ustawowo zakończyć rządy prezydenta Brejzy

Ruch Nowy Inowrocław wystąpił do klubów parlamentarnych z wnioskiem, aby prezydenci, wójtowie oraz burmistrzowie mogli rządzić maksymalnie dwie kadencje, gdyż dłuższe panowanie włodarzy gmin sprzyja powstawaniu patologii. Nie sposób się jednak nie domyśleć, że ruch Marcina Wrońskiego uderza swoim wystąpieniem bezpośrednio w prezydenta Ryszarda Brejzę.

– Piastowanie takich stanowisk przez wiele lat, doprowadza bardzo często do politycznych patologii. Jedną z nich jest zatrudnianie swoich znajomych w urzędach i jednostkach podległych. Taki stan rzeczy uniemożliwia dostęp do administracji samorządowej świeżym osobom. Powstaje tzw. układ zamknięty. Często tworzy się budżet ze szczególnym uwzględnieniem osobistych potrzeb rządzących. Za pieniądze podatników tworzone są urzędowe media: gazety, portale, telewizja. Wpływają one na opinię publiczną, pokazując rzeczywistość jednostronnie i nieobiektywnie. Tym samym na poziomie podstawowych jednostek administracyjnych, blokowane są mechanizmy demokratyczne i w praktyce z każdą kolejną kadencją władze coraz trudniej zmienić – wyjaśnia Marcin Wroński z ruchu Nowy Inowrocław.

 

Nie jest to jednak nowy postulat, gdyż podnoszony był on już przez wiele sił politycznych. Póki co nie było jednak woli politycznej, aby wprowadzić go w życie. Jeżeli udało by się zmienic prawo w najbliższej przyszłości, to prezydent Inowrocławia i tak może spać spokojnie, gdyż nowe regulacje najszybciej wejdą w życie za 4 lata.

 

Jeżeli ograniczenie do dwóch kadencji obowiązuje prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, to trudno znaleźć uzasadnienie dla tego by, prezydent Inowrocławia, czy innego miasta mógł sprawować swój urząd dożywotnio – uzupełnia Wroński.