Artur Mezglewski ze Stowarzyszenia Prawo na Drodze uważa, że strażnicy miejscy używający ręcznego fotoradaru typu TruCAM łamią prawo. Takie urządzenie znajduje się na wyposażeniu bydgoskich municypalnych.
Urządzenie pracować może w dwóch trybach: manualnym i automatycznym. W przypadku tego pierwszego każdy z pomiarów musi być inicjowany przez obsługującego TruCAM strażnika, zaś w trybie automatycznym wykonywana jest seria pomiarów. To urządzenie można zaprogramować w trybie automatycznym, aby pomiar rozpoczynał się po przekroczeniu ustalonej prędkości minimalnej. Dodatkową funkcją TrueCAM jest robienie zdjęć kontrolowanym pojazdów, w oparciu o które wystawiane są kierowcom mandaty.
Urządzenia z rodziny TrueCAM otrzymały zatwierdzenie do użytku w 2009 roku decyzją prezesa Głównego Urzędu Miar. Zdaniem Artura Mezglewskiego z informacji zawartej w dokumencie rejestracyjnym GUM wynika, że w trybie manualnym to urządzenie pełni rolę ręcznego miernika prędkości, a to z kolei oznacza, że strażnicy wykonując pomiarów w tym trybie wykraczają poza swoje kompetencje, gdyż takiego prawa nie dał im ustawodawca.
Zdaniem Mezlgewskiego tryb automatyczny w miernikach TrueCAM jest tylko dodatkiem, stąd też nie powinny one być w ogóle wykorzystywane przez strażników gminnych. Dodatkowo nikt nie jest wstanie stwierdzić w jakim trybie dane wykroczenie było rejestrowane, co może prowadzić do wielu nadużyć. W jego opinii Straż Miejska wykorzystując to urządzenie łamie po prostu prawo.
O odniesienie się do tych zarzutów zwróciliśmy się już do Straży Miejskiej w Bydgoszczy.