Czy w Inowrocławiu widać ożywienie gospodarcze?

Inowrocław najgorszy okres kryzysu ma już chyba za sobą. Tak przynajmniej wstępnie można ocenić najnowsze statystyki dotyczące rynku pracy. Co prawda cały czas ponad 15,8 tys. mieszkańców powiatu inowrocławskiego nie ma pracy, a stopa bezrobocia przekracza 24%, coś jednak drgnęło.

Marzec był miesiącem, gdy w skali kraju zanotowano dość pokaźny spadek liczby zarejestrowanych osób bez pracy. W samym województwie kujawsko-pomorskim ta liczba spadła o ponad 5 tys. W powiecie inowrocławskim było to 140 osób, czyli niezbyt wiele. Jednak, gdy porównamy to zestawienie z końcem marca 2013 roku, to mamy już spadek o 376 bezrobotnych.

 

Patrząc na perspektywę lat poprzednich przez najbliższe miesiące, właściwie do późnej jesieni tendencja spadkowa się utrzyma. Możemy zatem powoli, ale z dużą ostrożnością oceniać, że coś zaczyna się zmieniać w pozytywnym kierunku.

 

Pamiętajmy jednak, że bezrobocie powyżej 20% to jest cały czas poważny problem, który nie zniknie w kilka miesięcy. Musimy mieć także świadomość, że bezrobocie może spadać z powodu emigracji głównie młodych ludzi. Szacuje się, że na zachodzie Europy przebywa już około 3 mln Polaków, którzy wyjechali za chlebem. Populacja województwa kujawsko-pomoskiego wynosi zaś  2 mln.