We wtorek przed południem prezydent Rafał Bruski wzywał Konstantego Dombrowicza o pokazanie publicznie dowodu, że przestrzega polskiego prawa. Pytany o to na swojej konferencji Dombrowicz zapowiada, że być może odniesie się do tego w piątek.
Chodzi o sprawę sądową z 2010 roku, gdy sztab Rafała Bruskiego pozwał Konstantego Dombrowicza w trybie wyborczym za wypowiedzi na antenie Radia Maryja. Były prezydent twierdził wówczas, że ,,oligarchowie z Platformy” dążą do prywatyzacji szpitala miejskiego. Zdaniem sądu naruszono tą wypowiedzią dobre imię Rafała Bruskiego i nakazano jego publiczne przeproszenie.
Cztery lata mijają, szpitala nikt nawet nie próbował prywatyzować, zaś Rafał Bruski przypomina się tym wyrokiem podkreślając, że prezydent miasta nie powinien lekceważyć prawa.
Dombrowicz na konferencji prasowej z działaczami PiS stwierdził, że – Przez 4 lata jakoś prezydentowi Bruskiemu to nie przeszkadzało. Po czym zapowiedział, że w piątek do tej sprawy się może odnieść. W rezultacie wyjaśnienia Konstantego Dombrowicza, jeżeli będą miały miejsce, nie pojawią się w żadnym z mediów papierowych przed wyborami, gdyż od soboty mamy przecież ciszę wybroczą.