Dość dziwna podległość służbowa w Pakości

Zrzut strony gminnej www.pakosc.pl

Burmistrzem gminy Pakość jest Wiesław Kończal, zaś jego małżonka pracuje jako zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego w tej samej gminie. Pomiędzy małżonkami może dochodzić zatem do podległości służbowej, co nie podoba się niektórym mieszkańcom gminy. Trudno im się dziwić, gdyż polskie prawodawstwo dąży do unikania tego typu dość dwuznacznych sytuacji.

 

Przede wszystkim pojawia się wątpliwość czy nie dochodzi tutaj do łamania artykułu 26 ustawy o pracownikach samorządowych – Małżonkowie oraz osoby pozostające ze sobą w stosunku pokrewieństwa do drugiego stopnia włącznie lub powinowactwa pierwszego stopnia oraz w stosunku przysposobienia, opieki lub kurateli nie mogą być zatrudnieni w jednostkach, o których mowa w art. 2, jeżeli powstałby między tymi osobami stosunek bezpośredniej podległości służbowej – czytamy w ustawie z 21 listopada 2008 roku.

 

W artykule 2 do którego odnosi się ten zapis wymienione są z kolei Urzędy Gmin, gdzie szefuje burmistrz Kończal.  Takie zapisy w polskim prawie obowiązywały jednak właściwie od 1990 roku, gdy w życie wchodziła wcześniejsza wersja tej ustawy.

 

Jeszcze bardziej precyzyjnie wobec tej sytuacji wypowiada Naczelny Sąd Administracyjny, który w wyroku II SA 403/92 stwierdza – Przepis ten nie pozwala również na powstanie możliwości, nawet okresowej, bezpośredniej podległości służbowej pomiędzy małżonkami i innymi osobami wymienionymi w tym przepisie. Istnieje zatem stan bezpośredniej podległości służbowej pomiędzy burmistrzem a zastępcą kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.

 

Zwróciliśmy się już kilka dni temu do pakoskiego magistratu z prośbą wyjaśnienia tej sytuacji. Na dniach poprosimy także wojewodę, do której kompetencji należy nadzorowanie gmin, czy właściwie respektują przepisy prawa, o zbadanie tej sprawy.