Dwie minuty Masłowskiego



W przegranym meczu ze Szkocją Michał Masłowski zagrał tylko dwie minuty, raz uderzając na bramkę z dystansu. Jego strzał sprawił duże trudności bramkarzowi Szkotów.

Wczoraj na Stadionie Narodowym w Warszawie reprezentacja Polski podejmowała niepokonaną od czterech meczy Szkocję. Biało-Czerwoni w tym meczu nie zachwycali, co zemściło się w 77 minucie, po błędzie obrony Scott Brown otrzymał piłkę w dogodnej sytuacji i potężnym strzałem pokonał Wojciecha Szczęsnego.

 

Trener Adam Nawałka w 89 minucie zdecydował się zmienić Waldemara Sobotę na zawodnika Zawiszy Bydgoszcz Michała Masłowskiego. Ten zdążył jednak oddać strzał z dystansu, który z problemami na rzut rożny sparował David Marshall.

 

Szansy na wejście na boisko od selekcjonera nie otrzymał natomiast Igor Lewczuk.