Groźne zderzenie na Czyżkówku – czy przydałby się znak ,,Stop”?

W niedziele w godzinach wieczornych na skrzyżowaniu ulic Orliczej i Koronowskiej doszło do zderzenia Citroena Saxo z terenowym Land Roverem. Samorząd marki Citroen został dość mocno wgnieciony, przez co to zdarzenie mogło wyglądać dość groźnie. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.

Z ustaleń policjantów wynika, że kierujący Land Roverem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu. Wszyscy kierujący byli trzeźwi, kierowca Land Rovera nie miał jednak prawa jazdy, co skutkować będzie dalszymi konsekwencjami.

 

W tym miejscu pierwszeństwo mają samochody jadące ulicą Orliczą a następnie Krajeńską (przedłużenie). Wyjeżdżając ze strony Koronowskiej musimy ustąpić pierwszeństwa. Kierowcy zauważają jednak, że w tym miejscu mamy do czynienia ze słabą widocznością.

 

Z jednej strony ulicy Koronowskiej stoi znak ,,Stop”, który nie zawsze jest przez kierowców respektowany. Z drugiej natomiast mamy znak nakazujący ustąpienie przejazdu. Być może, gdyby zamienić go na ,,Stop” kierowcy zmuszeni do zatrzymywania się, będą mieli więcej czasu na ocenienie, czy ich wjazd na skrzyżowanie w tym momencie nie spowoduje zagrożenia.

 

Zwrócimy się do ratusza i radnych wybranych z tego okręgu, o przeanalizowanie możliwości zmiany organizacji ruchu w tym miejscu.