Po raz pierwszy w historii Zawisza Bydgoszcz zdobył Puchar Polski, który będzie przepustką do drugiej w dziejach bydgoskiego zespołu występu na arenie międzynarodowej. W przeszłości Zawisza występował bowiem w rozgrywkach pucharu InterToto.
Zespół Zagłębia Lubin w finale pucharu występował po raz trzeci, dla Zawiszy był to debiut. Faworytem tego spotkania byli niebiesko-czarni, gdyż piłkarze z Dolnego Śląska z powodu słabej formy w tym sezonie cały czas nie mogą być pewnie utrzymania w ekstraklasie. Mecz ten tego jednak nie pokazywał, a ostateczne rozstrzygnięcie przyniosły dopiero rzuty karne.
Już w 6 minucie tego spotkania na prowadzenie mogli wyjść popularni ,,Miedziowi”, gdy Dawid Abwo ograł bydgoską obronę i stanął sam na sam z bramkarzem Zawiszy Wojciechem Kaczmarkiem. Zawisza szybko jednak odpowiedział, po dobrym rozegraniu piłki przez Luisa Carlosa na bramkę uderzał z dystansu Piotr Petasz, sprawiając bramkarzowi duże problemy.
Kolejne minuty przynosiły kolejne ataki obu zespołów, emocji na pewno nie brakowało. W ostatnich minutach Zagłębie zaczęło cofać się. Regulaminowe 90 minut nie przyniosło rozstrzygnięcia tego meczu. Przez kolejne 30 minut dogrywki także nie padła żadna bramka. O wszystkim miały zdecydować rzuty karne.
W pierwszej serii uderzali Jiri Bilek z Zagłębia i Sebastian Dudek z Zawiszy. Ten drugi spółkował i klub z Lubina był bliżej zdobycia pucharu. Kolejne serie przynosiły celne trafienia, aż do czasu niewykorzystani karnego przez Kadu. Mieliśmy remis, bardziej skoncentrowany był jednak Zawisza i po pudle Bonieckiego puchar trafił do Zawiszy.
Zagłębie Lubin – Zawisza Bydgoszcz 0:0 5:6k