Korki na węźle zachodnim



Wprowadzona we wtorek reorganizacja ruchu na ulicy Grunwaldzkiej przy skrzyżowaniu z ulicami Nad Torem i Siedlecką daje się we znaki kierowcom. Część kierujących decyduje się na objazd ulicą Nakielską, tam jednak także w ostatnich dniach wzrosło natężenie ruchu. Kierowcy muszą się jednak przyzwyczaić, bo taka organizacja ruchu będzie funkcjonować przez kilka miesięcy.

We wtorek dla ruchu zamknięta została południowa nitka ulicy Grunwaldzkiej od ulicy Bronikowskiego do ulicy Kraszewskiego. Cały ruch odbywa się zatem północną nitką. W ramach prowadzonych prac wybudowany zostanie kolejny wiadukt oraz poszerzony zachodni odcinek ulicy Grunwaldzkiej do standardu dwupasmowego, przez co znacznie wzrosnąć ma przepustowość trasy.

 

Żeby było w przyszłości lepiej, przez jakiś czasu musi być jednak gorzej.

 

Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska na swoim profilu w serwisie Facebook uważa, że lekiem na tą sytuację było by właściwe wykorzystanie kolejowego potencjału Bydgoszczy. Pociągami da się bowiem przejechać z jedną przesiadką ze stacji Bydgoszcz Osowa Góra na stację Bydgoszcz Wschód (przy ulicy Wyścigowej) nawet w 25 minut. W godzinach szczytu jest to bardzo krótki czas, niestety takich połączeń dziennie jest bardzo mało, stąd też mało kto korzysta z kolei do podróżowania po Bydgoszczy.

 

Szansą na odmianę tej sytuacji było by włącznie kolejnych stacji do BiT City, w tym nawet i Nakła nad Notecią. Nie znajduje się to jednak póki co zarówno w planach Samorządu Województwa, ani Strategii Rozwoju Bydgoszczy do 2030 roku.