Kto kogo poprze w II turze?

Fot: Bartosz Bieliński

Do końca kampanii wyborczej zostało niecałe 5 dni, a kandydaci – Marek Gralik, Anna Mackiewicz, Marcin Sypniewski i Piotr Cyprys nie udzielili jeszcze poparcia żadnemu z uczestników II tury. Co prawda nie muszą tego czynić, ale dość integralnym elementem II tury było zawsze popieranie się wzajemnie kandydatów, co wiązało się często z negocjacjami programowymi lub personalnymi.

Kandydat Nowej Prawicy Marcin Sypniewski nie odbiera telefonu. Być może związane jest to tym, że jak mówił w rozmowie z naszym portalem, scenariusz w II turze: Bruski – Dombrowicz, to najgorsze rozwiązanie dla Bydgoszczy i zwyczajnie nie widzi potrzeby opowiadania się po żadnej ze stron.

 

W przypadku kandydatów PiS i SLD z kolei na dzień dzisiejszy nikt nie chce się na temat ewentualnego poparcia wypowiadać, bo jak łatwo można zauważyć te dość duże środowiska partyjne są podzielone w osądzie. Co prawda będący ikoną bydgoskiego SLD europoseł Janusz Zemke poparł już prywatnie Rafała Bruskiego, co dla wyborców lewicy może być ważnym sygnałem. Jednak to od decyzji struktur partyjnych zależeć będzie czy dojdzie do koalicji w Radzie Miasta. Na chwilę obecną SLD nie podjęło żadnej decyzji, gdyż w strukturach jest duży opór spowodowany nienajlepszą w opinii tej partii 3 letnią koalicją PO – SLD.

 

Jedynym kandydatem, który może być poparty przez PiS jest natomiast Konstanty Dombrowicz. W internecie sympatycy tej partii zaczęli już nawet namawiać do głosowania na tego kandydata. Liderzy polityczni Prawa i Sprawiedliwości podchodzą jednak do sprawy z większym dystansem. Europoseł Kosma Złotowski na Facebook-u nazwał Dombrowicza – ,,prezydentem własnych urojeń i pragnień”.

 

 

Praktycznie najmniej znaczyć będzie to, czy i kogo poprze Piotr Cyprys z Metropoli Bydgoskiej, gdyż uzyskał on dość niski wynik. W ubiegłym tygodniu poparcie Konstantemu Dombrowiczowi udzieliła Małgorzata Stawicka i Mariusz Nowowiejski.