Lepsza Bydgoszcz protestuje przeciwko wydaniu ,,Mówią Wieki”



Listopadowy numer magazynu historycznego ,,Mówią Wieki” budzą w naszym regionie duże emocje. Został on bowiem dofinansowany z budżetu województwa, zaś w bydgoskich środowiskach zawrzało z racji nierzetelnego przedstawienia historii tego miasta.

Największe kontrowersje budzi wywiad, w którym historycy z UMK sugerują, że antagonizmy bydgosko-toruńskie powstały z tego powodu, że Bydgoszcz na przestrzeni dziejów szkodziła rozwojowi Torunia.

 

Nasze wątpliwości budzi wywiad udzielony przez historyków z UMK w Toruniu, którzy z jednej strony twierdzą, że animozje bydgosko-toruńskie podgrzewają kibice żużlowi, zaś z drugiej strony sami robią to skutecznie swoimi sformułowaniami. Sugestie, że budowa Kanału Bydgoskiego ważnego dla rozwoju Bydgoszczy, miało na celu też niszczenie Torunia, są po prostu niedorzeczne. To tak samo, jakbyśmy publicznie twierdzili, że toruńskie elity zabiegały o przebieg autostrady przez ich miasto, tylko po to, aby zniszczyć Bydgoszcz. My takowego języka jednak nie używamy. Naukowcy z Torunia sugerują też, że to miasto w przyszłości było gnębione za patriotyczne przywiązanie wobec Polski, przy tym sugerując, że to Torunianie najbardziej obok Poznania w czasie zaborów walczyli o polskość. Pracownicy UMK milczą już jednak na temat bydgoskiej pracy organicznej czy dużego zaangażowania bydgoszczan w Powstanie Wielkopolskie – czytamy w stanowisku Ruchu Obywatelskiego Lepsza Bydgoszcz.

 

Brak artykułu o Powstaniu Wielkopolskim to kolejny zarzut – W całym numerze nie mogliśmy znaleźć żadnej znaczącej wzmianki na temat tego zrywu niepodległościowego, które zakończyło się zwycięstwem. To sprawia, że Powstanie Wielkopolskie okazało się ewenementem, z racji właściwego przygotowania, wyczucia dobrej sytuacji politycznej Europy i niemalże perfekcyjnego przeprowadzenia. Wydawać by się mogło, że powinniśmy je propagować w sposób szczególny. Powstanie Wielkopolskie to także ważny element tożsamości zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego. W powiecie nakielskim pamięć o nim jest bardzo żywa, coroczne obchody jego rocznicy są tam szczególnym wydarzeniem, zaś trzy najważniejsze drogi wojewódzkie w tym powiecie krzyżują się na rondzie, gdzie znajduje się pomnik poświęcony temu powstaniu.

 

Lepsza Bydgoszcz zarzuca ponadto, że o Toruniu napisano jako pięknym mieście turystycznym, zaś o Bydgoszczy pojawia się tylko artykuł poświęcony martyrologii z okresu II wojny światowej. Zarzuty są o tyle uzasadnione, że publikację sfinansował Urząd Marszałkowski.

 

Krytycznie o tym wydaniu wypowiada się także Towarzystwo Miłośników Miasta Bydgoszczy, które zamierza także odnieść się do treści.