Lepsza Bydgoszcz upomina ministra zdrowia

Nowo powstały ruch obywatelski Lepsza Bydgoszcz, tworzony przez młodych bydgoszczan, wystosował list do ministra Bartosza Arłukowicza, w którym poruszony został ważny w ostatnim czasie temat zdobywania przez młodych lekarzy uprawnień specjalistów.

Dzisiaj ostatni dzień przeprowadzania marcowego naboru specjalizacje w trybie rezydentury. Z wielkim żalem musimy przyznać, że wbrew zapowiedziom Ministerstwa Zdrowia liczba miejsc rezydenckich zamiast wzrosnąć spada – pisał w poniedziałek ruch Lepsza Bydgoszcz (31 marca miał miejsce ostatni dzień przeprowadzania naboru).

 

Tak jak pisaliśmy w wielu publikacjach na Portalu Kujawskim – województwo kujawsko-pomorskie otrzymało tylko 33 miejsca na kształcenie w trybie rezydentury mimo, iż służby wojewody zapotrzebowanie województwa oceniły na 130 miejsc – Jak wynika z raportu NIK jedną z przyczyn długiego oczekiwania na usługi medyczne przez obywateli jest niedobór specjalistów. Z powodu prowadzenia krótkowzrocznej polityki przez Państwa resort, za kilkadziesiąt lat sytuacja może się znacznie pogorszyć. W szczególności, że postępować będzie zjawisko starzenia się społeczeństwa, przez co zapotrzebowanie na usługi medyczne będzie większe. Ponadto lekarze obawiają się tzw. luki pokoleniowej pisze Lepsza Bydgoszcz.

 

Cieszy nas, że Pan Minister Bartosz Arłukowicz w czasie dyskusji w sali plenarnej Sejmu przyznał, że lekarzy specjalistów jest w Polsce za mało. Niestety, za tą wypowiedzią nie poszły żadne czyny – czytamy dalej.

 

Lepsza Bydgoszcz zamierza się skupić głównie na problemach młodych, które nie są dostrzegane przez polityków głównych sił politycznych. Będąca obecnie w fazie rejestracji organizacja zamierza ponadto przeciwstawiać się polityce marginalizującej Bydgoszcz.