Lider bydgoskiego PSL namawia do niejedzenia mięsa



Wiceprezes bydgoskich ludowców Paweł Sankowski w internecie odważnie głosi swoje poglądy wegetariańskie, namawiając przy tym wprost do nie jedzenia mięsa. Z tych publicznych deklaracji mogą nie być jednak zbytnio zadowoleni jego koledzy partyjni, gdyż część elektoratu wiejskiego PSL to hodowcy, w których interes tego typu deklaracje mogą uderzać.

Kujawsko-pomorskie pod względem produkcji wieprzowiny zajmuje drugie miejsce kraju, zaś wołowiny czwarte, stąd też gospodarka rolna naszego województwa w dość dużym stopniu oparta jest o hodowców mięsa. Dodatkowo w ostatnim czasie marszałek województwa dość duże środki przekazuje na promocję mięsa gęsiego. W państwowy zakładzie zajmującym się hodowlą gęsiny u steru siedzą prominentni działacze PSL z posłem Eugeniuszem Kłopotkiem na czele.

 

Na Facebook-u Paweł Sankowski z bydgoskich struktur PSL stwierdza otwarcie – Zwierząt nie powinno się hodować, żeby je potem zabijać.

 

– Przemysł mięsny to raczej szkodliwa gałąź rolnictwa pod względem i ekologii i etyki. Trzeba iść z postępem – dodaje w dyskusji Sankowski.