W środę w życie weszła znowelizowana w lutym przez parlament ustawa o zamówieniach publicznych. Główna zmiana dotyczy zwiększenia kwoty zamówienia bez konieczności rozpisywania przetargów.
Do tej pory chcąc wydatkować publiczne pieniądze powyżej 14 tys. euro konieczne było rozpisanie otwartego przetargu. Poniżej tej kwoty urzędnicy mogli zlecać zamówienie w trybie wolnej ręki.
Wedle obowiązujących od wczoraj przepisów ta kwota została zwiększona ponad dwukrotnie do 30 tys. euro, czyli ponad 100 tys. zł.
Można nowelizować wielkość zamówienia przeprowadzanego bez przetargu, ale trzeba uwzględnić inflacje, siłę nabywczą pieniądza, wówczas wzrost byłby rzędu kilku procent, a nie ponad stu procent – wyrażał swój niepokój w czasie rozmowy z nami poseł Bartosz Kownacki – Takie zwiększenie możliwości zwiększa ryzyko korupcji. Tryb przetargowy odbywa się z najmniejszą kontrolą.