Przed wejściem do bydgoskiego ratusza Prawo i Sprawiedliwość przedstawiło wyniki wewnętrznych prawyborów w sprawie tego, kto będzie oficjalnym kandydatem tej partii na funkcję prezydenta Bydgoszczy. Nie było wielkim zaskoczeniem, iż wybrano radnego Marka Gralika, który jako jedyny wyraził chęć kandydowania.
Radny Marek Gralik przyznał, że w czasie rozmów z bydgoszczanami słyszy opinie, że w Bydgoszczy potrzeba konkretnych zmian w kwestii zarządzania miastem. W jego opinii trzeba przywrócić samorządność Bydgoszczy, która została zatracona przez prezydenta będącego funkcjonariuszem partyjnym.
– Gdybym ja był prezydentem to bym się przeciwstawił szantażowi ze strony rządu – odniósł się do kwestii porażki negocjacyjnej prezydenta w sprawie ZIT radny Gralik. W opinii kandydata PiS na prezydenta była możliwość wywalczenia dwóch osobnych ZIT-ów.
Radny Marek Gralik startował niecałe 3 lata temu w wyborach do Senatu, w których uzyskał drugi wynik zaraz za Andrzejem Kobiakiem. Pokonał natomiast dwóch byłych prezydentów Bydgoszczy – Romana Jasiakiewicza i Konstantego Dombrowicza.
– Gdy pojawiłem się w tym okręgu to Marek Gralik był jedną z pierwszych osób co mi pomogli. Zamierzam się odwdzięczyć w kampanii samorządowej – wyjaśniał Kownacki.
