Marszałek chce odebrać Bydgoszczy jednego radnego



W przyszłym tygodniu Sejmik będzie głosował z inicjatywy marszałka województwa nowy podział na okręgi wyborcze. Zakłada on odebranie jednego mandatu z okręgu nr 1 obejmującego Bydgoszcz na rzecz okręgu nr 4 w skład którego wchodzi Toruń wraz z powiatami toruńskim i chełmińskim

W związku ze spadkiem liczby mieszkańców w województwie kujawsko-pomorskim Komisarz Wyborczy poinformował Sejmik, że konieczna będzie zmiana w podziale mandatów. Spowodowane jest to spadkiem liczby mieszkańców Bydgoszczy oraz minimalnym wzrostem liczby mieszkańców w okręgu nr 4. I tutaj zaczynają się kontrowersje, bo faktem jest, że liczba mieszkańców dużych miast spada, gdyż wielu z nich migrują do terenów podmiejskich. W przypadku Torunia jest to nieodczuwalne, gdyż miasto Toruń i powiat toruński tworzą wspólny okręg. Z kolei powiat bydgoski znajduje się w innym okręgu niż miasto Bydgoszcz.

 

Dla radnych Sejmiku jest to trudna sprawa, stąd też zbytnio nie chcą się oni zajmować tym tematem. Radni mają jednak wiele możliwości działania, można bowiem przecież podzielić województwo na okręgi według nowych kryteriów. Męską decyzję w tej sprawie podjął natomiast marszałek województwa, który skierował już odpowiedni projekt uchwały, który odbiera jeden mandat Bydgoszczy na rzecz Torunia z dwoma powiatami.

 

Po wejściu w życie propozycji marszałka podział na mandaty wyglądał by następująco:

1.Miasto Bydgoszcz – 5 mandatów (1 mniej niż dotychczas)

2. powiaty: bydgoski, nakielski, świecki, sępoleński, tucholski – 6 mandatów (bez zmian)

3.Grudziądz oraz powiaty: grudziądzki, brodnicki, golubsko-dobrzyński, wąbrzeski – 5 mandatów

4.Toruń oraz powiaty: toruński i chełmiński – 6 mandatów (1 więcej)

5.powiaty: inowrocławski, mogileński, radziejowski, żniński – 5 mandatów (bez zmian)

6. Włocławek oraz powiaty: włocławski, aleksandrowski, lipnowski, rypiński.