Metropolia Bydgoska udowadniała, że kolej miejska w Bydgoszczy ma sens

Na środowej konferencji prasowej Stowarzyszenie Metropolia Bydgoska przedstawiła swój pomysł na budowę Metropolitarnego Transportu Szynowego, którego rdzeniem miałoby być uruchomienie wzorem trójmiejskiej SKM połączeń kolejowych z Osowej Góry do Fordonu.

 

Sama konferencja została zorganizowana w sposób nietypowy, bo na pokładzie pociągu Przewozów Regionalnych, który przejechał trasę z Zielonczyna (gmina Sicienko) do Fordonu. W ten sposób działacze stowarzyszenia, które wystawiło swoich kandydatów na radnych chcieli pokazać, że Bydgoszcz już dzisiaj posiada potrzebną do tego celu infrastrukturę.

 

 

Przejazdowi towarzyszyła projekcja nagrania przygotowanego wczoraj, gdy jeden z członków SMB nagrywał swój przejazd autobusami miejskimi z Osowej Góry do Fordonu, który zajął znacznie więcej czasu niż w przypadku kolei. Pociąg wyruszył z Zielonczyna, a nie z Osowej Góry, gdyż dopiero na tej stacji istnieje obecnie możliwość zawracania.

 

Krzysztof Ziętara ze Stowarzyszenia na rzecz rozwoju transportu publicznego w Bydgoszczy, a także kandydat z okręgu nr 2 (Bartodzieje, Bielawy i Leśne) szacuje, że kosz uruchomienia kilkunastu składów dziennie na tej trasie, to kilkanaście milionów złotych rocznie, a kwestia stworzenia kolei miejskiej wzorem SKM jest do wykonania w ciągu niecałego roku.

 

Tak zorganizowany transport publiczny miałby być dużym udogodnieniem dla mieszkańców gmin ościennych, którzy szybko dojeżdżać mogliby do pracy oraz szkoły – Z badań nam znanych wynika, że 30% mieszkańców Nakła dojeżdża do Bydgoszczy do pracy i szkoły. To jest bardzo duża populacja – tłumaczył Mikołaj Głuszkowski.

 

Stowarzyszenie chce stawiać na kolej, gdyż ta forma transportu jest najszybsza – Autobusy podobnie jak samochody muszą stać w korkach – uzasadniał Głuszkowski.

 

Żeby jednak to wszystko miało sens konieczne jest zintegrowanie biletowe, aby można na jednym bilecie przesiadać się z autobusów i tramwajów na pociągi.

 

 

Metropolia przygotowała plan rozwoju transportu szynowego, którego wdrożenie zajęło by jednak więcej czasu niż jedną kadencje. Zakłada on przywrócenie ruchu kolejowego z Bydgoszczy do Szubina oraz budowę kolejnych linii tramwajowych wraz węzłami przesiadkowymi (tramwaj-kolej). Łącznie SMB proponuje budowę 16 km nowych linii tramwajowych:

– z Bielaw do ulicy Fordońskiej, a następnie wiaduktem do Łęgnowa

– z Ronda Kujawskiego do Ronda Bernardyńskiego oraz na Błonie

– z Ronda Grunwaldzkiego na Plac Poznański i przez Nowy Rynek do Ronda Berndardyńskiego

– dodatkowo z Placu Poznańskiego przebicie do Pięknej

– przedłużenie linii tramwajowej na Wilczaku do ulicy Plażowej

 

 

Stacje przesiadkowe miałyby powstać:

– na Błoniu (planowana przez ratusz)

– na Wilczaku przy obecnej pętli tramwajowej

– na Bielawach

– przy stacji Bydgoszcz Wschód (budowana obecnie w ramach BiT City)

– w Łęgnowie niedaleko pętli tramwajowej

 

Skoro na nasze zlecenie Przewozy Regionalne były wstanie zorganizować przejazd na tej trasie, to oznacza, że nie ma większych przeszkód, aby pociągi z Zielonczyna do Fordonu jeździły na stałe – wyjaśniał kandydat na prezydenta Piotr Cyprys.

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/1CCYsE0qJBo” frameborder=”0″ allowfullscreen ]