Na podliczenie wyborów trochę poczekamy

Internetowy system mający zapewnić wyborcom bieżące kontrolowanie procesu zliczania wyborów cały czas nie działa. Zamieszanie w Bydgoszczy sprawia, że na oficjalne wyniki wyborów do Sejmiku jeszcze poczekamy. Państwowa Komisja Wyborcza liczy, że uda się podsumować wybory do środy.

W Bydgoszczy nie wiadomo kto będzie uczestniczył w II turze poza obecnie urzędującym prezydentem Rafałem Bruskim. Marek Gralik i Konstanty Dombrowicz idą łeb w łeb. Nieoficjalnie mówi się, że Gralik wygrał zaledwie o 13 głosów. PKW tej informacji nie potwierdza informując, że cały czas trwa liczenie. Niewykluczone, że w niektórych obwodach może dojść do ponownego zliczania głosów. Na dodatek okazuje się, że w jednym z obwodów w urnie znaleziono o 10 kart za dużo.

 

Do czasu dokładnego przeliczenia głosów na urząd prezydenta Bydgoszczy PKW wstrzymuje zliczanie wyników wyborów do Sejmiku.