W sobotę wystartował nowy portal poświęcony Inowrocławiu. Od pozostałych różni się on jednak tym, że jest prowadzony za pieniądze publiczne przez Kujawskie Centrum Kultury. Kiedyś PZPR miał swój organ prasowy w postaci „Trybuny Ludu”. Dziś, kilkadziesiąt lat później, mamy do czynienia z „Naszym Miastem, ratuszową telewizją i portalem – odnosi się opozycja do nowej inicjatywy medialnej.
Uważamy, że zamiast bawić się w baronów medialnych za nasze pieniądze, władza powinna zająć się młodymi mieszkańcami, którzy nie widząc perspektyw, opuszczają miasto. Pieniądze, zamiast na gazetkę, telewizję i portal, można przeznaczyć na ważniejsze cele – pisze do nas Ruch Nowy Inowrocław. W tej kwestii jednak zgodna jest cała inowrocławska opozycja, która uważa, że prezydent nadużywa swojej władzy.
Chcielibyśmy zwrócić uwagę, że do pełnego „imperium medialnego” brakuje jeszcze radia. Może Pan Prezydent wystąpił już o koncesję do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji ? Nie wiemy – pyta Nowy Inowrocław.
Interpelacje w sprawie kosztów funkcjonowania miejskich mediów złożył w ubiegły poniedziałek radny Andrzej Kieraj. Ratusz ma mu odpowiedzi udzielić na piśmie.
