Na zaproszeniem prezydium Parlamentu Europejskiego, gościem plenarnego posiedzenia w Strasburgu był papież Franciszek. Głowa Kościoła Katolickiego w swoim wystąpieniu poruszyła kwestię tożsamości Europy, praw człowieka, godności pracy, czy nawet ekologii.
– Dostrzeganie znaczenia praw człowieka rodzi się właśnie jako wynik długiej drogi, na którą składały się również liczne cierpienia i ofiary. Przyczyniła się ona do uświadomienia sobie wartości, wyjątkowości i niepowtarzalności każdej poszczególnej osoby ludzkiej – mówił do europosłów papież Franciszek.
– Europa zawsze stała na pierwszej linii chwalebnego zaangażowania na rzecz ekologii. Nasza ziemia wymaga rzeczywiście stałej opieki i uwagi, a każdy jest osobiście odpowiedzialny za strzeżenie stworzenia, cennego daru, który Bóg umieścił w rękach ludzi. Oznacza to z jednej strony, że natura jest do naszej dyspozycji, możemy się z niej cieszyć i dobrze wykorzystywać; z drugiej jednak strony oznacza, że nie jesteśmy jej panami. Stróżami, ale nie panami. Dlatego też mamy ją miłować i szanować – podkreślał papież.
W jego opinii ważnym problemem dzisiejszej Europy jest brak godnej pracy dla wielu Europejczyków – Nadszedł czas, aby wspierać politykę zatrudnienia, ale przede wszystkim trzeba przywrócić godność pracy, zapewniając także odpowiednie warunki do jej realizacji. Oznacza to z jednej strony znalezienie nowych sposobów, by łączyć elastyczność rynku z potrzebą stabilności i pewnością perspektyw zatrudnienia, niezbędnych dla ludzkiego rozwoju pracowników; z drugiej strony, oznacza krzewienie odpowiedniego kontekstu społecznego, który nie zmierza do wyzysku ludzi, ale zapewnienia poprzez pracę możliwości budowania rodziny i wychowywania dzieci.
Papież Franciszek przypominał Parlamentowi Europejskiemu o chrześcijańskich korzeniach, które są częścią tożsamości europejskiej. Od których w jego opinii Europa nie powinna się nigdy odwracać. Wyraził przy tym niezadowolenie, że nie zawsze rządzący Europą pamiętają o wartościach.
Fot: European Union 2014 – Papież Franciszek z wiceprzewodniczącym Ryszardem Czarneckim