We wtorek Ruch Narodowy zaapelował do pozostałych komitetów wyborczych, aby w trakcie kampanii rozmawiać gównie o interesie Polski, a nie emocjonować się problemami Ukrainy. Dla przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości oraz Polski Razem, nie jest to nowa tematyka.
– Każdy ma prawo do swoich opinii i oceniania co jest ważnym tematem do rozmów w czasie kampanii – odnosi się z dystansem do inicjatywy narodowców przewodniczący miejskich struktur PiS w Bydgoszczy Łukasz Schreiber.
– Co do kwestii dopłat bezpośrednich oraz gazu łupkowego, te kwestie są zapisane w programie wyborczym Prawa i Sprawiedliwości. Niestety zmarnowano tutaj czas polskiej prezydenci, gdy można było te sprawy załatwić.
W opinii Scheibera rozwój polskiej wsi nie leży w kręgu zainteresować polityków PO – Ten rząd nie interesuje się problemami polskie wsi, gdyż to nie jest ich elektorat. Platforma Obywatelska traktuje wieś jako piąte koło od wozu. Temu my się sprzeciwiamy, stąd też jesteśmy przeciwni koncepcji metropolii, która prowadzi do tego, że wieś się stanie piątym kołem od wozu.
Pozytywnie apel RN ocenił natomiast pełnomocnik komitetu Polski Razem Jarosława Gowina w województwie kujawsko-pomorskim Andrzej Walkowiak – W pełni popieramy ten apel w swoim programie. Mamy zbieżne opinie w tej kwestii.