Wyborcy przed tygodniem zdecydowali, że powiatem inowrocławskim rządzić będzie Polskie Stronnictwo Ludowe, być może w koalicji z SLD. Największą siłą opozycyjną będzie natomiast Prawo i Sprawiedliwość. Lider powiatowych struktur tej partii Adam Banaszak napisał list do radnych koalicji, w której wyraził wolę współpracy dla dobra mieszkańców powiatu.
Gratuluję wam serdecznie wyborczego wyniku i otrzymania mandatu radnego. Przez najbliższe cztery lata wspólnie będziemy odpowiadać za rozwój powiatu. Ja z pewnością zrobię wszystko w sejmiku województwa by Kujawy nie były pomijane przy podziale europejskich środków i aby ich potencjał był dobrze wykorzystany dla rozwoju naszego województwa – pisze radny Sejmiku Adam Banaszak do działaczy PSL i SLD – Podjęliście decyzję o utworzeniu koalicji rządzącej w dotychczasowym składzie – czyli PSL i SLD. W związku z tym wzięliście odpowiedzialność za bieżące zarządzanie naszym wspólnym dobrem. Mimo różnic, które nas dzielą, życzymy wam podejmowania tylko dobrych decyzji – dla dobra powiatu.
Jako członkowie klubu radnych Prawa i Sprawiedliwości chcemy być twardą lecz merytoryczną opozycją w powiecie. W mojej dotychczasowej pracy w sejmiku standardem była – często mocna – opozycyjna krytyka i kontrola zarządu przy jednoczesnej współpracy w ramach organizacji prac sejmiku. Dzięki temu łatwiej było organizować pracę radnych i korzystać z ich pomysłów (wszystkich opcji). Działo się tak zarówno gdy byłem w koalicji rządzącej, jak i gdy byłem w opozycji (podobnie jest w sejmie) – czytamy w dalszej części listu.
Adam Banaszak wyraża nadzieje, że największy klub opozycyjny otrzyma stanowisko wiceprzewodniczącego Rady Powiatu oraz przewodniczących w dwóch komisjach, w tym komisji rewizyjnej. Co zdaniem radnego Sejmiku jest pewnym niepisanym standardem demokratycznym.
Pozytywna odpowiedź na ten list będzie dla nas świadectwem chęci słuchania także naszych pomysłów. Negatywna będzie oznaczać, że nie interesują was działania i koncepcje, które moglibyśmy, jako opozycja, wnieść do funkcjonowania powiatu. Oznaczać to także będzie chęć zepchnięcia reprezentacji 1/3 mieszkańców do kąta. Niestety oznaczać to też będzie, że w naszym powiecie nie są respektowane standardy demokratyczne uznawane w większości samorządów w Polsce i w Europie – kończy swój list Adam Banaszak.