Pod ratuszem strefa płatnego parkowania radnych nie obowiązuje



Dlaczego radni nie muszą tak jak inni obywatele płacić za parkowanie w centrum miasta? Taki przywilej otrzymali od Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, który w trosce o finanse miasta chce poszerzać strefę płatnego parkowania, co utrudnia życie wielu bydgoszczanom, tuż pod Urzędem Miasta ustanowił natomiast fragment ulicy, gdzie strefa ta strefa nie obowiązuje.

W czasie środowego posiedzenia Rady Miasta, gdy radni będą debatować nad ulgami w komunikacji publicznej, padną zapewne apele, aby wszyscy bydgoszczanie solidarnie ponosili koszty funkcjonowania miasta. Czy jednak przywilejowanie radnych w kwestii płatnego parkowania nie jest zaprzeczeniem tej solidarności?

 

Sprawa z formalnego punktu widzenia może wydawać się trochę skomplikowana.  W ścisłym centrum mamy bowiem najdroższą strefę płatnego parkowania. Przy ratuszu jednak jak wynika ze znaków ona nie obowiązuje, za to parkowanie w godzinach 7:00-17:00 zarezerwowana jest tylko dla pojazdów posiadających identyfikatory Urzędu Miasta, za nieprzestrzeganie tego grozi mandat od Straży  Miejskiej.

 

Na zmianę tego stanu rzeczy póki co się jednak nie zanosi, gdyż nie widać takiej woli wśród radnych.

 

To jest jedyne miejsce, gdzie radni mogą bezpłatnie zaparkować. Firmy udostępniają miejsca parkingowe dla swoich pracowników, podobnie robi też ratusz, który jest firmą jak każda inna – broni obecnego stanu radny Platformy Obywatelskiej Jakub Mikołajczak.  W jego opinii centrum miasta jest głównie dla pieszych i stopniowo się powinno miejsca parkingowe likwidować, to będzie jednak w opinii radnego możliwe dopiero, gdy powstaną wielopoziomowe parkingi, gdyż obecnie w okolicach centrum miasta miejsc gdzie można pozostawić samochód jest stanowczo za mało.

 

Trochę inną koncepcję dla organizacji w centrum miasta ma radny Prawa i Sprawiedliwości Piotr Król, który jest przeciwny strefą płatnego parkowania – Nie jestem zwolennikiem strefy jako takiej bo w mojej ocenie utrudnia handel w sklepach i jest dodatkowym podatkiem dla jej mieszkańców.

 

Radny Król odnosząc się bezpośrednio do parkingu pod ratuszem uważa, że w tej sprawie powinien wypowiadać się prezydent – Kwestia szczegółowych rozwiązań to kompetencja prezydenta – wyjaśnia.