Główny Urząd Statystyczny podsumował od strony demograficznej rok 2013, dane nie są jednak zbyt optymistyczne. Liczba urodzeń była mniejsza od liczby zgonów o około 15 tys., zanotowano także szczególny wzrost emigracji ekonomicznej.
GUS szacuje, że na pobyt stały za granicę w 2013 roku wyjechało około 22 tys. Polaków, czyli prawie czterokrotnie więcej niż było to w roku 2012.
W opinii Związku Przedsiębiorców i Pracodawców przyczyną ujemnego przyrostu naturalnego w Polsce jest trudna sytuacja ekonomiczna. W obawie o zapewnienie bytu materialnego rodzinie Polacy nie decydują się na potomstwo.
W kujawsko-pomorskim w roku 2013 ubyło niecałe 3 tys. mieszkańców. Co ciekawe w województwach sąsiadujących z nami – pomorskim, wielkopolskim, mazowieckim zanotowano dodatni przyrost naturalny. Podobnie było także w małopolskim.
Spadająca liczba urodzeń jest dużym zagrożeniem dla systemu ubezpieczeń społecznych. Zdaniem Romana Rogalskiego z Nadwiślańskiego Związku Pracodawców ,,Lewiatan”, gdyby wszyscy Polacy wrócili z emigracji (szacuje się ich na ponad 2 mln osób), to ZUS odzyskał by rentowność. Przyznaje on jednak, że w chwili obecnej powrót emigrantów jest niemożliwy, gdyż nie ma w Polsce dla nich pracy.