Pomagają młodym Polakom z Kazachstanu wystartować w życiu

W Kazachstanie zamieszkuje obecnie około 100 tys. Polaków, którzy są potomkami rodaków przymusowo osiedlonych w tym kraju przez władze rosyjskie w XIX wieku bądź przesiedleni w okresie II wojny światowej. Tożsamość Polska jest jednak wciąż w nich żywa, a starzy ludzie nie kryją nadziei, że najmłodsze pokolenie będzie mogło osiedlić się w ich ukochanej ojczyźnie. Z tego powodu powstał program edukacyjno-stypendialny ,,STEP”.

W 2012 roku naukę na Kujawsko-Pomorskiej Szkole Wyższej rozpoczęła dwójka studentów z Kazachstanu posiadających tzw. ,,Kartę Polaka”. W rozpoczynającym się roku akademickim w październiku naukę na KPSW i UMK w Toruniu rozpocznie piątka Polaków. Do tego programu zapraszani są zdolni młodzi ludzie, którzy nie mogą podjąć studiów w Kazachstanie z powodu słabej pozycji materialnej. Z takiej możliwości skorzystać chciałoby wielu naszych rodaków w tym kraju, niestety póki co z powodów ekonomicznych wszystkim nie można pomóc.

W tym roku studia na KPSW i UMK rozpocznie pięciu studentów, którzy przez ostatnie pół roku uczyli się języka polskiego – wyjaśnia rektor KPSW prof. Helena Czakowska.

 

Nie stać tych młodych ludzi na studiowaniu w kraju, w którym mieszkają. W większości są to ludzie z terenów wiejskich, którzy z różnych powodów nie mogą dostać się na studia, ale mają ten potencjał, który warto wykorzystać i dać im takie szansę na lepszy start i wykształcenie – wyjaśniał ojciec Alexey Mitsinkiy polski misjonarz w Kazachstanie, który koordynuje program ,,STEP”.

 

Starzy ludzie w Kazachstanie z racji swojego wieku nie widzą sensu powrotu do Polski, nie kryją jednak nadziei, ze ich dzieci i wnuki będą mogli zamieszkać w swojej ojczyźnie. Szansą na to maja być studia w naszym kraju – Bohaterka reportażu mówiła – Nas nie zabierajcie, zabierzcie naszych wnuków – Jeden z zesłańców mówił, że starego drzewa się już nie przesadza, a niekiedy, gdy młodzi wyjeżdżają na studia do Polski, to ci starzy mają takie naoczne potwierdzenie tego, że jednak się pamięta o tych, którzy zostali wywiezieni bez własnej woli – wyjaśniał ojciec Mitsinkiy.

 

Profesor Andrzej Sokala z UMK w Toruniu wyraził pogląd, że jako naród jesteśmy tym co pozostali w Kazachstanie to winni, ubolewał jednak, że inicjatywa ta mimo wielu apeli zainteresowała tylko dwie uczelnie w województwie kujawsko-pomorskim.

 

Z kolei radny Marek Gralik deklarował, że być może pod koniec sierpnia Rada Miasta Bydgoszczy przyjmie uchwałę, na mocy której posiadaczom ,,Karty Polaka” miasto będzie mogło przyznawać stypendia w okresie studiów. Miałaby to być pierwsza tego typu inicjatywa w Polsce.

 

W Kazachstanie żyje się nie tak dobrze jak w Polsce bo jest problem z brakiem pracy – wyjaśnia nam Ewa Labutina, która rozpocznie w październiku studia na UMK – Moja rodzina jest polska, chociaż mój ojciec jest Rosjaninem, a moja matka jest Polską, Polakami są też moi dziadkowie. Mamy w rodzinie tradycję polską, chodzimy do kościoła i świętujemy też święta polskie.

 

Apel o pomoc

Przedstawiciele UMK i KPSW apelują o pomoc dla programu ,,STEP”, gdyż studenci z Kazachstanu nie zbytnio majętni. Ważne jest chociażby danie jakiejkolwiek pracy studentom.

[iframe width=”419″ height=”236″ src=”//www.youtube.com/embed/AsnmzJTH3SY” frameborder=”0″ allowfullscreen ]