Żeby zostać europosłem wystarczyło poparcie co 40-tego wyborcy w kujawsko-pomorskim. Do wygrania tych wyborów wystarczyło natomiast poparcie w okolicach 7%. Jak to możliwe? 76% wyborców, czyli 23 mln Polaków nie poszło do urn.
Frekwencja w Polsce wyniosła 23,83%, największe poparcie w tej grupie głosujących uzyskała Platforma Obywatelska 32,13%, drugi PiS miał 31,78%, trzecie SLD 9,44%, Nowa Prawica 7,15%, zaś PSL 6,8%. Jeżeli jednak procent poparcia obliczylibyśmy od liczby 30,6 mln, czyli wszystkich wyborców w Polsce wyniki wyglądały by następująco:
PO – 7,4%
PiS – 7,3%
SLD – 2,1%
NP. – 1,6%
PSL – 1,5%
Nie poszli na wybory – 76,17%, czyli około 23 mln Polaków.
W skali naszego województwa frekwencja wyniosła 22,6%, a najwyższy wynik odnotowała PO 22,99%. Jeżeli wyniki wyborcze obliczymy w oparciu o ok. 1,6 mln wszystkich wyborców, to będą wyglądać:
PO – 6%
PiS – 5,8%
SLD – 4,5%
PSL – 2%
NP – 1,2%
Nie poszli na wybory – 77,4%
Poparcie dla poszczególnych kandydatów, którzy wywalczyli mandaty wyglądało by następująco:
Janusz Zemke – 3,7%
Tadeusz Zwiefka – 2,6%
Kosma Złotowski – 2,5%
W krajach gdzie udział w wyborach jest obowiązkowy – w Belgii i w Luksemburgu frekwencja wyniosła 90%.