Prokurator przyłapany na kradzieży batoników i kremu



Brzmieć może to niesłychanie, ale prokurator Prokuratury Rejonowej w Szubnie – Ośrodek Zamiejscowy w Żninie, został przyłapany przez ochroniarzy wielkopowierzchniowego sklepu na kradzieży artykułów wartych 15 zł. Co prawda chroni go immunitet, ale za popełnienie czynu niegodnego prokuratura, grożą mu poważne sankcje służbowe.

Do zdarzenia doszło w sklepie na terenie Żnina. Ochroniarze na monitoringu zauważyli jak dyskretnie chowa on do kieszeni batoniki i krem do pielęgnacji ciała. Na miejsce poproszono policjantów, którzy uznali, że było to świadome działanie. I wówczas prokurator wylegitymował się immunitetem, co sprawiło, iż czynności śledcze musiały się zakończyć.

 

O incydencie poinformowano jednak jego przełożonych z prokuratury, a zapewne nałożą na niego którąś z kar personalnych. Grozi mu nawet wyrzucenie z pracy i utrata immunitetu.

 

Wcześniej jednak ma zostać wyjaśniona kwestia, czy był on w momencie chowania batoników i kremu poczytalny. Bo takie zachowanie prokuratora z 20-letnim stażem może szokować.