Prokuratura w Słupsku zbada nakłanianie dyrektora Pawłowicza do rezygnacji z kandydowania

Prokuratura Apelacyjna w Gdańsku wyznaczyła słupską prokuraturę do zbadania zawiadomień złożonych przez posła Łukasza Krupę i inne osoby, dotyczące nakłaniania przez marszałka Piotra Całbeckiego i senatora Michała Wojtczaka dyrektora Centrum Onkologii Zbigniewa Pawłowicza do rezygnacji z pełnienia funkcji radnego Sejmiku.

W ubiegłym tygodniu na konferencji prasowej radny Zbigniew Pawłowicz poinformował, że oferowano mu dożywotnią pracę na stanowisku dyrektora Centrum Onkologii pod warunkiem, że pierw nie wystartuje w wyborach, a później zrzeknie się mandatu radnego – Mnie pytano – opłaci się panu startować z czwartego miejsca, nie ma pan szans, niech pan zrezygnuje, po co to panu. Zapewnimy panu spokojny byt jako dyrektora, ile pan będzie chciał, tyle będzie pan dyrektorem – wyjaśniał Pawłowicz – Taką rozmowę odbył ze mną marszałek Piotr Całbecki, proponując mi wycofanie z listy wyborczej. W sobotę, tuż przed Sejmikiem, przyjechał wysłannik z Torunia, który pytał mnie też – dlaczego nie składam mandatu?

 

Zobacz wypowiedź Zbigniewa Pawłowicza:
{youtube}2RL1k0Airg4{/youtube}

 

Dzień później na te informacje odpowiedział poseł Łukasz Krupa z Twojego Ruchu, który podejrzewa, że mogło dojść do próby korupcji, gdyż oferowano doktorowi Pawłowiczowi korzyść osobistą – Jeżeli rzeczywiście tak było, to jako poseł wybierany z okręgu bydgoskiego, a przede wszystkim jako mieszkaniec Bydgoszczy, która jest marginalizowana i na takiej polityce traci, mam obowiązek zgłoszenia do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez Piotra Całbeckiego. Musimy pamiętać o tym, że Centrum Onkologii w Bydgoszczy jest jednostką administracyjną we władaniu Zarządu Województwa

 

Dla zachowania bezstronności przy badaniu tej sprawy bydgoska prokuratura zdecydowała się przekazać ją do Gdańska w celu wyznaczenia jednostki w innym mieście, aby nie pojawiło się podejrzenie nacisków na prokuratorów przez lokalnych samorządowców, co jest normalną procedurą przy tego typu sytuacjach. Ostatecznie wyznaczono dla tej sprawy Prokuraturę Okręgową w Słupsku.

 

Poseł Krupa oczekuje też zainteresowania zaistniałą sytuację ze strony Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta. Podobną wolę wyraził radny Sejmiku z Bydgoszczy Roman Jasiakiewicz.