W maju pisaliśmy o tym, że w Biuletynie Informacji Publicznej nie były publikowane wszystkie zarządzenia prezydenta Bydgoszczy mimo, że tak stanowią zapisy statutu miasta. Mateusz Nesterok informuje nas, że na jego wniosek postępowanie w tej sprawie wszczęła bydgoska prokuratura, a dochodzić mogło nawet do przedstawiania fałszywych dokumentów.
Mateusz Nesterok zarzucił, że wedle zarządzeń prezydenta konkurs ofert na wspieranie działań oświatowo-wychowawczych został rozstrzygnięty przed terminem ostatecznego zgłaszania ofert, który z kolei był wyznaczony w innym zarządzeniu prezydenta.
Nesterok wystąpił o informację publiczną oczekując wyjaśnień w sprawie przeprowadzenia tego konkursu. Z odpowiedzi udzielonej przez dyrektor Iwonę Waszkiewicz wynika, że konkurs został rozstrzygnięty w zupełnie innym terminie niż wynika to zarządzenia prezydenta. Mateusz Nesterok podejrzewa, że mogło dojść do fałszowania dokumentów i sprawę zgłosił prokuraturze.
Prokuratura Bydgoszcz Południe poinformowała o wszczęciu śledztwa z artykułu 231 kodeksu karnego w sprawie nadużycia uprawnień prezydenta. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.