W czwartek prezydent Rafał Bruski wraz z prezydentem Torunia spotka się z wicepremier Elżbietą Bieńkowską w sprawie Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Na dzisiejszej sesji Rady Miasta Bydgoszczy radni wyrazili jednogłośnie poparcie dla działań prezydenta, który zabiega o powstanie ZIT zgodnie ze stanowiskiem przyjętych przez radnych 2 miesiące temu.
Z powodu posiedzenia Unii Metropolii Polskich prezydent Rafał Bruski nie uczestniczył w posiedzeniu Rady Miasta, w jego imieniu wypowiadał się przewodniczący Roman Jasiakiewicz, który wraz z prezydentem uczestniczy w rozmowach dotyczących ZIT z pozostałymi samorządami.
– Samorząd Bydgoszczy uzyskał pełne poparcie naszego otoczenia dla naszego projektu – wyjaśniał radny Jasiakiewicz – Przyjęliśmy wspólną zasadę, jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Planujemy we wszystkich sferach życia co jest bliskie dla Bydgoszczy i gmin około bydgoskich działać wspólnie. Wnioski o fundusze dla jednej gminy będą wnioskować wszyscy razem.
Jasiakiewicz nie krył jednak oburzenia, że Bydgoszcz jest wciąż atakowana – Samorząd Bydgoszczy spotkał się ostatnio także z inwektywami, porównania z sytuacją na Krymie. My na ten poziom dyskusji nie chcemy schodzić.
W opinii Jasiakiewicza zarzuty kierowane wobec Urzędu Marszałkowskiego są racjonalne i uzasadnione. Dotyczą one przede wszystkim lepszego traktowania samorządów po wschodniej stronie Wisły oraz uznaniowość przy podziale środków unijnych.
– Brak efektywności ekonomicznej w wydatkowaniu pieniędzy unijnych – zarzucał marszałkowi przewodniczący bydgoskiej rady – Tego dowodem jest skala bezrobocia w województwa kujawsko-pomorskiego.
Jasiakiewicz stanowczo odnosił się także do dublowania instytucji znajdujących się w Bydgoszczy na terenie Torunia – Na takie coś to nawet całej Europy nie stać.
– Nie rozumiem postępowania prezesa Wolsztyńskiego, który wyprowadził ważną dla Bydgoszczy hale do Torunia, gdzie nie ma nawet tradycji, zamiast w Bydgoszczy budować Narodowe Centrum Lekkiej Atletyki – krytykował Jasiakiewicz prezesa KPZLA.
W jego obronie stanął jednak radny Maciej Grześkowiak – Ten człowiek dla Bydgoszczy dużo zrobił i nie życzę sobie wobec niego takich wycieczek personalnych.
Radny Grześkowiak zgodził się jednak z pozostałą częścią wypowiedzi Jasiakiewicza.
Także krytykujący z reguły prezydenta Bruskiego przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Piotr Król wyraził w tym wypadku poparcie – Trzeba powiedzieć dzisiaj jedno. Prezydent ma nasze wsparcie.
Przewodniczący Roman Jasiakiewicz zaznaczył jednak – My nie podnosimy żadnych dywagacji jakichkolwiek dywagacji o rozbiciu województwa kujawsko-pomorskiemu. Takiemu myśleniu Prezydent i Rada Miasta jest przeciwna. I apeluje, o nie podnoszenie takich głosów.